Adele – Set
fire to the rain
Wiem, że ta piosenka tak
naprawdę nie jest o deszczu, ale mimo wszystko może z deszczem się kojarzyć.
Skąd przyszedł mi do głowy pomysł pisania o deszczu? Nie wiem właśnie. Za oknem
wcale nie pada, a piosenkę Adele włączyłam dopiero po tym, jak zasiadłam przed
komputerem. Może to dlatego, że gdy czuję się nieco przygnębiona, zaczynam
myśleć o deszczu i – paradoksalnie – mój humor ulega poprawieniu.
Bardzo,
bardzo lubię deszcz. Jego zapach, szum kropel odbijających się od liści, mojego wściekle różowego parasola i kurtki, delikatny, mokry dotyk na skórze, ustach, wilgotne włosy…
Gdy deszcz zaskakuje mnie na spacerze, zazwyczaj zaczynam się uśmiechać. Wiem,
że nie tylko ja tak mam. Gdy spoglądam na mijających mnie ludzi, zauważam
czasami, że i oni się uśmiechają. Tak jakby deszcz zmywał z nas troski i
dylematy kolejnego dnia, który trzeba gonić. Deszcz pozwala nam się zatrzymać.
Deszcz to katharsis.
Może
wszystko to dlatego, że mam po prostu miłe wspomnienia związane z deszczem. To
trochę jak z przyzwyczajaniem zwierzaka do np. samochodu, dzieci, ludzi
chodzących o kulach. Trzeba wówczas zadbać o to, by zawsze w pobliżu tych
obiektów (tudzież osób) spotykało naszego zwierzaka coś miłego – jedzenie,
zabawa, ciekawe miejsce. Wówczas zacznie on „lubić” samochody, dzieci, czy też
ludzi chodzących o kulach. Mnie deszcz kojarzy się z dużą przestrzenią, z dobrą
wiadomością, z pocałunkiem, z ciepłem, z zapachem bzu i żywicy…
Jeśli mam
być szczera, to nie pamiętam, by się z kimś w czasie deszczu pokłóciła. Opinia
głosząca, że w miejscach, gdzie często pada, łatwiej wpaść w depresję, również
okazała się fałszywym stereotypem, co widać np. na przykładzie Danii, która
według badań jest „najszczęśliwszym” krajem w Europie.
Cóż, gdy w
najbliższym czasie zacznie padać, wszystkim radzę – WYBIERZCIE SIĘ NA
SPACER! ;)
Także kocham deszcz :) Lubię jak moje włosy dotykają krople deszczu. Zapach i odgłosy spadania :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMżawki za to nie lubię, bo wciska się pod ubranie i po dłuższym spacerze wraca się całemu wilgotnemu do domu. Nie to co deszcz :D
UsuńTak, zdecydowanie mżawka to nie jest TO. Jest czymś pomiędzy deszczem a brakiem deszczu, w dodatku może trwać w nieskończoność.
UsuńDeszcz jest wspaniały. To, jak orzeźwia, jest niezwykłe.
OdpowiedzUsuńA pro po deszczu, polecam Yiruma - Kiss the rain :)
Orzeźwia znacznie lepiej niż lemoniada ^^
UsuńZgadzam się ^^
UsuńJasne, pół godziny w deszczu, tydzień w łóżku z powodu choroby... Ale w sumie lubię deszcz.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o deszczowe piosenki, polecam Lubię kiedy - Kabaretu Limo. ^^
Świetny występ, prawie umarłam ze śmiechu! :D
UsuńMnie też zdarzyło się nie raz spędzić kilka dni z termometrem pod pachą i ciepła herbatką jako efekt deszczowego spaceru, ale myślę że czasami... warto :)
Też umieram ze śmiechu, za każdym razem, jak to oglądam, a znam to już bardzo, bardzo długo.
UsuńOczywiście, są takie momenty, kiedy warto przedłożyć zdrowie nad przyjemności. :)
Uwielbiam deszcz, słuchać jego i myśleć o tym jak dobrze się chodzi w deszczu z drugiej strony jak już mi zalało parę moich miejsc to już nie było fajne, bo co innego być mokrym do suchej nitki, a co innego iść przez mały potok na ulicy. Jakie szczęście, że ja nadal kocham deszcz ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak raz wyszłam na spacer w deszczyk, a zrobiła się taka ulewa, że wracając zastanawiałam się, czy wciąż idę, czy może już pływam..
UsuńLatem bieganie w deszczu może być przyjemne. Pod warunkiem, że nie idziesz na randkę czy coś w tym stylu. Albo nie zwiedzasz miasta, a w trampkach masz już Arkę Noego.
OdpowiedzUsuńKiedyś po takim spacerze suszyłam buty przez całe wakacje. Fakt, to nie było fajne.
UsuńMoże nie jak się idzie na randkę, ale randka w deszczu brzmi? Moim zdaniem brzmi nieźle. ;)
Przez całe wakacje?! No to nieźle musiałaś je zamoczyć. :D
UsuńCałkiem romantyczne, ale mnie się strasznie włosy wtedy kręcą (sorki, ciężko mi dogodzić :D).
Z pewnością się na taki spacer wybiorę ;)
OdpowiedzUsuńI na pewno nie pożałujesz! Obyś tylko trafiła na "ładny" deszcz - bez tej przytłaczającej szarości.
UsuńUwielbiam deszcz.. i ten zapach po deszczu.. ^^
OdpowiedzUsuńJa lubię także zapach w momencie, gdy pada, choć znam osoby, które uważają, że zapach przed deszczem i w trakcie jest nieprzyjemny.
Usuń